Ektomorfik vs dieta
|– Jadłem wszystko – zdradza Pan Tomek. – Jestem ektomorfikiem, więc mogłem. Niestety skusiłem się na pewien suplement diety dla kulturystów. Mówię niestety, bo zbyt mocno opóźnił moją przemianę materii, do tego stopnia, że przytyłem ponad miarę.
– Zgadza się – potwierdza Pan Marek, trener Tomka. – Tomek zajadał się pewnym suplementem całkiem niezłym w smaku, podczas gdy przekraczanie pewnej dawki może przynieść wspomniany efekt.
– Na szczęście mogłem później dzięki Markowi zmienić trening na taki, który pozwolił mi zrzucić tak zwaną oponę.
– Ale ile Cię to kosztowało?
– No tak. Utraciłem sporo z siły, która dawała mi masa. Ale nie żałuję. Mogę teraz bez trudu wysiąść z samochodu (śmiech).
– Moje zalecenia były proste- zaznacza Pan Marek. – Tomek, mówiłem, jedz wszystko co masz w tej swojej lodówce. Więc jadł i wszystko szło dobrze, aż do chwili, gdy sięgnął po suplement typu XXL, dla ektomorfików, jednak nie dla niego, ponieważ należy do tych, którzy nie mają najgorszej przemiany materii.
– W dodatku połączyłem to z monohydratem – przyznaje Tomek.
– No właśnie to był gwóźdź do trumny twej otyłości – potwierdza Pan Marek. – Na szczęście Tomek jest pracowity i udało mu się opuścić XXL (śmiech).