Wyznaczaj cele
|Motywacja ściśle wiąże się z planem działania. Trudno utrzymać motywację, jeśli nie jesteś pewien, dokąd zmierzasz i jak chcesz tam dotrzeć.
Cele powinny być namacalne i wymierne. Ogólne „chcę się napakować” nie wchodzi w grę. Aby sny stały się jawą, musisz określić, co konkretnie znaczy dla ciebie „na-pakowany”. Może tak naprawdę masz na myśli utratę trzech czy czterech cm w pasie. Zapisz swoje cele, umieść karteczkę w widocznym miejscu i obserwuj, jak zbliżasz się do ich osiągnięcia.
Najlepiej sprawdza się ustanowienie celów krótko-, średnio- i długoterminowych.
Cel krótkoterminowy. W przypadku programu bazowego celem takim może być: „Chcę wprowadzić systematyczny reżim treningowy, w którym znajdą się ćwiczenia na mięśnie brzucha, ćwiczenia aerobowe oraz zdrowe odżywianie”.
Cel średnioterminowy. „Chcę zmieścić się w spodnie rozmiar 34 do czasu zjazdu absolwentów mojej szkoły w przyszłym roku.” Mierz się w pasie co tydzień i zapisuj rezultaty.
Cel długoterminowy. „Chcę wglądać jak ten facet z czasopisma.” Wytnij to zdjęcie. Umieść je na lodówce albo na ścianie w pomieszczeniu, w którym ćwiczysz. Rób sobie zdjęcia w tej samej pozie co miesiąc czy dwa i patrz, jak zbliżasz się do ideału.
Aby osiągnąć swoje zamierzenia krótko-, średnio- i długoterminowe, musisz też mieć cele na każdy dzień. Powinieneś wykonywać konkretne zadania, które przybliżą cię do osiągnięcia celów na dłuższą metę. Podstawowym słowem pozostaje „konkretność”. Każdego dnia ustalaj cele dla swojego treningu i diety.
- Dokonuj dobrych wyborów żywieniowych, tak by ograniczyć spożycie kalorii. Pozbywając się 500 kalorii z diety, będziesz tracił pół kilograma na tydzień.
- Musisz wiedzieć, ile powtórzeń którego ćwiczenia chcesz wykonać.
- Planuj, ile minut ma trwać trening aerobowy.
- Gratuluj sobie, kiedy osiągniesz te cele.
Może uznasz to wszystko za lekką przesadę, ale musisz być proaktywny. Czytaj etykiety na produktach żywnościowych i podejmuj rozsądne decyzje. Wysilaj się na treningach. Bądź zdyscyplinowany, pisz dziennik ćwiczeń – kobiety uwielbiają facetów piszących pamiętniki…
Gdybyś chciał wieść życie w cichej desperacji, nie kupowałbyś tej książki. Pamiętaj, za każdym razem i każdego dnia, kiedy osiągniesz to, co sobie zaplanowałeś, jesteś odrobinę bliżej do osiągnięcia swoich najważniejszych celów.